Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Jestem sama w domu nie mam klucza i nie mogę pójść do szkoły, jak o tym powiedzieć mamie?
Jak powiedzieć mamie źe nie chcę iść do szkoły? 2011-09-14 08:15:50; Jak powiedzieć mamie,że nie chcę iść na wesele? 2010-07-04 12:36:41; Jak powiedzieć, mamie, że chcę iść do psychologa? 2012-01-18 19:59:30; Co powiedzieć mamie żeby skłamać że się źle czuje bo nie chcę iść do szkoły.? 2011-09-22 20:57:17
Co zrobić, aby mama pozwoliła mi nie iść do szkoły? Znacie jakieś skuteczne metody na to, aby przekonać mamę, żeby nie iść do szkoły? Udało wam się kiedyś przekonać mamę? Odpowiedz na pytanie 8 Odpowiedzi Włączono Ilość głosów Najnowsze Najstarsze 26 allans 8.16K Dodał (a): 11 maja 2023 Dodaj komentarz 0
Możecie mi podać jakieś rady lub diete pamietajcie ze mam 11lat i żeby to nie były jakieś niestworzone żeczy Dzieki że dotrwałeś do końca ;*. 1 ocena | na tak 100%. 1. 0. Zobacz 11 odpowiedzi na pytanie: Jak powiedzieć to mamie😥😢.
DZIEWCZYNY POMÓŻCIE spóźnia mi sięokres 10 dni co robić czy musze iść do ginekologa czy powiedzieć o tym mamie raczej tego bym nie chciała 2009-06-16 19:12:12; Czy powiedziałście mamie że chcecie iść do ginekologa? 2011-08-31 22:54:35; Jak powiedzieć swojej mamie że chcę iść do ginekologa sprawdzić czy wszystko jest ok-ej
Opcja 1: Nie chcesz żeby rodzice wiedzieli że masz chłopaka Poproś i powiedz ze się ze starą koleżnaką z kolonii umówiłaś no i chcesz pójść do aprku pogadać :> Albo poprostu po szkole idzcci gdzieś na krótko a rodzicom powiedz że: a) autobus ze szkoły stął w korku b) musiałaś dłużej zostać w szkole Opcja 2: Gdy chcesz
Jak przekonać rodziców, żeby nie iść do szkoły? No, bo nie chcę jutro iść do szkoły. Koleżanki też już nie idą, więc będę się nudzić. Mówiłam mamie, że oceny już wystawione, a jutro tylko pięć lekcji z tego jedna to wychowawcza, ale każe mi chodzić do końca roku.
Co moge powiedzieć mamie , zeby nie isc jutro do szkoły? Nie mowcie tylko zebym szła , bo nie chce jutro isc i koniec! Musze cos wykombinować . Prosilam mame , ale nie pozwala mi zostac w domu bo od początku roku w szkole nie było mnie 12 dni Nie moge powiedzieć ze mnie boli głowa czy brzuch bo nic z tego -.-.
Kończą się wkładki (4 szt.) .. Nie pójdę do sklepiku w okolicy , bo mnie znają i coś o mnie pomyślą :/ A jak powiedzieć mamie, że potrzebuję tego? Ps : Nie jestem śmiała co do tych tematów. Jak "naprowadzić " mamę do tego , że muszę mieć tą rzecz?! Zobacz 18 odpowiedzi na pytanie: Jak powiedzieć mamie, że potrzebuję
Co powiedzieć mamie jak nie wruciłam do domu na noc ? 2012-07-17 12:48:50; jak powiedzieć mamie że chcę zostać wegeterianką? 2011-01-03 20:45:57; Co powiedzieć mamie żeby pozwoliła mi zostać w domu? 2017-03-13 23:30:13; Jakie argumenty przedstawić mamie, żeby zostać ten tydzień w domu? 2013-01-31 21:36:41
wICn. zapytał(a) o 07:24 Co powiedzieć mamie,jak nie poszłam do szkoły? Moja mama poszła teraz do pracy a ja kulturalnie postanowiłam nie iść do szkoły,gdyż przydarzyła mi się taka sama sytuacja w dniu wczorajszym nie mam już pomysłu na dalsze wymówki,pomożecie mi?z góry dziękuję ; tylko nie że coś mnie bolało,bo na to się już nie nabiera :/ dobra już wiem co powiem ;Dże byłam w szkole na dwóch pierwszych lekcjach,potem mnie zaczął boleć brzuch i poszłam do domu bo nie było mojego wychowawcy żeby się zwolnić XDi żeby mi napisała usprawiedliwienie ;d Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2013-06-13 08:15:55 Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 07:27 może powiedz prawde? z moją mamą by nie było problemu jak już oceny wystawione Powiedz, że słabo się poczułaś lub zrobiło ci się nie dobrze i zwymiotowałaś. W to moim zdaniem powinna uwierzyć. naill odpowiedział(a) o 07:56 Hmm .. ja bym powiedziała,że zwymiotowałąm i nie wiem czemu .. i byłam osłabiona xd YoriYūki odpowiedział(a) o 08:35 Powiedz że już koniec roku jest i nikt nie chodzi. EKSPERTsidhe. odpowiedział(a) o 09:05 Spytałam się wczoraj mamie, czy mogę nie iść dziś i jutro do szkoły ( jutro mam dzień patrona że niedługo wakacje więc nie muszę ♥Zresztą pasek mam na 99% więc się zgodziła tak czy siak, oceny już wystawione, ale nie wiem co mnie czeka z biologii i gegry ._. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 21:37 yy . ! <3 Jutro 6 klasy piszą testy ^^ : < 33 Więc nie idzie się do sQl ! ; DD A jeśłi jesteś w 6 to muisz ! < x3 goodomen odpowiedział(a) o 21:37 To powiedz że masz iść na 12:00, a o 11:00 powiedz, że dzwoniła do Ciebie koleżanka, że jednak odwołali zajęcia :D Rano udawaj, że nie możesz się odezwać, tak cię gardło boli itp. Chyba,że już ją prosiłaś dziś o to żeby nie iść. Bo jeśli tak to się skapnie, że coś kręcisz. zjedz surowego ziemniaka albo syrową frytke a zacznie cie boleć brzuch i będziesz miała gorączkę Uważasz, że ktoś się myli? lub
Ania ma 7 lat. Już w przedszkolu wykazywała dużą niechęć do rozstania się z mamą, Teraz rozpoczęła naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Poranne wyjście do szkoły jest gehenną dla całej rodziny. Anię boli brzuch, długo okupuje łazienkę, odwleka moment opuszczenia domu. O swoich dolegliwościach stara się przekonać rodziców. Nie kłamie, naprawdę źle się czuje. Jeśli uda się ją namówić do pójścia do szkoły, chce aby mama stale przebywała pod drzwiami klasy. Poza tymi problemami Ania jest pogodną, grzeczną dziewczynką, ma koleżanki i lubi bawić się z dziećmi. U Jasia rodzice nie zaobserwowali żadnych niepokojących symptomów, był zrównoważonym, sympatycznym, wrażliwym dzieckiem, dobrym uczniem. Uczęszczał do piątej klasy. Pewnego dnia wrócił ze szkoły zdenerwowany, powiedział, że więcej tam nie pójdzie. Rodzicom nie udało się zmobilizować syna do powrotu do klasy. Małgosia zawsze miała pewne problemy w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami, rodzice i nauczyciele nie przykładali do tego faktu specjalnej uwagi. Uważali, że każdy ma prawo do indywidualności i że pewnie Małgosia kiedyś z tego wyrośnie. Poza tym była bardzo grzeczną, spokojną dziewczynką, nie sprawiała żadnych trudności wychowawczych. Jedynym zmartwieniem mamy były poranne wyjścia córki do szkoły. Zawsze źle się czuła, zdarzały się wymioty i biegunka, pojawiał się płacz i rozdrażnienie. Gdy mama uległa namowom dziewczynki i pozwoliła jej pozostać w domu dolegliwości „cudownie” mijały. Małgosia wolała sama spędzać czas w domu niż wśród koleżanek. Z Krzysiem od zawsze były problemy, był impulsywny, krnąbrny, nie chciał się uczyć. Wolny czas chętniej spędzał z kolegami na podwórku, niż w domu z rodzicami. Teraz jest w gimnazjum. Niedawno mama została wezwana do szkoły. Poinformowano ją, że syn od miesiąca nie uczęszcza na lekcje. Mama nie mogła w to uwierzyć: przecież codziennie rano pakuje plecak i wychodzi z domu. Po powrocie, zapytany, opowiada co działo się w szkole. Gdzie i z kim w takim razie chłopiec spędza czas, czy nie „wpadł w złe towarzystwo”? To tylko kilka z możliwych scenariuszy. Efekt jest zawsze ten sam – dziecko przestaje realizować obowiązek szkolny. Jednak przyczyny tych zachowań są diametralnie różne, a co za tym idzie także postępowanie powinno być inne, uwzględniające etiologię zaburzenia. Ramy tego opracowania nie pozwalają na omówienia wszystkich przyczyn, symptomów i leczenia odmowy chodzenia do szkoły, jednak najogólniej możemy wyróżnić dwie kategorie zachowań związanych ze szkołą: – wagarowanie, związane z występującymi u dziecka zaburzeniami .zachowania, – odmowę chodzenia do szkoły na podłożu nerwicowym Wagarowicze rzadko zdradzają lęk lub depresję, często pochodzą z dysfunkcjonalnych rodzin o niespójnych systemach wartości. Nie przyznają się rodzicom, że opuszczają lekcje, często posługują się kłamstwem w komunikowaniu z dorosłymi. W czasie wagarów czas spędzają przyjemnie - ze znajomymi. Dzieci z drugiej grupy zaburzeń oprócz niechodzenia do szkoły mogą prezentować różne objawy psychopatologiczne. Najczęstszą przyczyną wystąpienia omawianego problemu wśród tych pacjentów jest lęk separacyjny tj. trwała obawa przed oddzieleniem od najbliższych, głównie matki. Towarzyszą temu fantazje, że bliskich spotka coś złego, że nie wrócą. Dziecko przeżywa silny niepokój w momentach separacji ze współistniejącymi objawami somatycznymi, zaburzeniami snu, lękami nocnymi. W efekcie dziecko protestuje przeciw pójściu do szkoły, czasem zmusza matkę do stałej obecności w szkole, pod klasą. Niektóre dzieci wielokrotnie wychodzą z klasy, aby sprawdzić czy matka jeszcze tam jest. Próby przeciwstawiania się tym zachowaniom powodują narastanie trudnego do zniesienia lęku a nawet napadów paniki. Innym etiologicznie powodem niechodzenia do szkoły z kręgu zaburzeń emocjonalnych są fobie czyli tendencje do unikania pewnych sytuacji budzących lęk. Wśród nich najczęściej związana z nerwicą szkolną jest fobia społeczna. Dzieci cierpiące na to zaburzenie są zwykle pasywne, zależne, obarczone niepokojem, lękiem. Ich relacje z rówieśnikami są pełne podporządkowania, powodują napięcie emocjonalne. W grupie osoby takie są postrzegane jako nieatrakcyjne. Pobyt w szkole, spędzanie przerw wśród rówieśników jest trudnym doświadczeniem dla tych dzieci. Z czasem zaczynają unikać szkoły. Racjonalizują swoje postępowanie poprzez podawanie kolejnych „ważnych” powodów uniemożliwiających im uczęszczanie na lekcje. Z czasem mogą zupełnie zaprzestać chodzenia do szkoły. Postępowanie terapeutyczne w każdej z opisanych grup zaburzeń jest inne, jednak wszystkie dzieci niechodzące do szkoły wymagają zdiagnozowania i wdrożenia specjalistycznych oddziaływań. Najczęściej rodzice nie są w stanie sami poradzić sobie z problemem. Dzieci, u których podłożem odmowy uczęszczania do szkoły są trudności wychowawcze wymagają włączenia terapii behawioralnej - ambulatoryjnej, bądź stacjonarnej, oraz zmiany postaw rodziców wobec dziecka. Pacjenci z zaburzeniami emocjonalnymi powinni być objęci pomocą lekarsko-terapeutyczną. W województwie śląskim takich pacjentów przyjmuje Ośrodek Terapii Nerwic dla Dzieci i Młodzieży w Orzeszu, który ma opracowany kompleksowy program leczenia nerwic szkolnych. Ważne jest, aby każde dziecko mające problem z chodzeniem do szkoły zostało objęte fachową pomocą zanim z pozoru „niewinne wagarowanie” przerodzi się w utrwalone, trudne do leczenia zaburzenie. Lekarz medycyny Aleksandra Lamparska-Warchalska, pediatra, specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży, Kierownik Oddziału Leczenia Zaburzeń Nerwicowych w Ośrodku Terapii Nerwic dla Dzieci i Młodzieży w Orzeszu przy ul. Mikołowskiej 208, Kierownik Oddziału Dziennego Rehabilitacyjno Psychiatrycznego dla Dzieci w Ośrodku Terapii Nerwic dla Dzieci i Młodzieży w Orzeszu przy ul. Mikołowskiej 208 Data modyfikacji: 22 stycznia 2019